Przeskocz do treści
test na raka jelita grubego z krwi kontakt test na raka jelita grubego z krwi kontakt

Genetyczne choroby metaboliczne – jak wpływają na rozwój naszych dzieci

O gene­ty­cznych chorobach meta­bol­icznych mówi się mało – bo są rzad­kie i ciężko je zdi­ag­no­zować bez spec­jal­isty­cznych badań. Łącznie wrod­zone choro­by meta­bol­iczne stanową jed­nak pokaźną grupę chorób. Znacz­na część z nich stwarza poważne zagroże­nie dla dzieci. Mimo to wielu obec­nych i przyszłych rodz­iców nigdy o nich nie słysza­ło. Na szczęś­cie poprzez odpowied­nią diag­nos­tykę, a później lecze­nie, moż­na pomóc dziecku w walce ze skutka­mi choro­by metabolicznej.

genetyczne choroby metaboliczne

Genetyczne choroby metaboliczne – czym są i jak powstają?

Wrod­zone choro­by meta­bol­iczne są to choro­by o podłożu gene­ty­cznym, w których dochodzi do zaburzeń prze­biegu różnych pro­cesów bio­chemicznych, jakie mają miejsce w orga­nizmie. W każdej sekundzie życia w naszym ciele zachodzą bowiem jakieś zmi­any – jed­na sub­stanc­ja przek­sz­tał­ca się w drugą. Wszys­tkie te przek­sz­tałce­nia są możli­we dzię­ki dzi­ała­niu enzymów. Uszkodze­nie poje­dynczego genu może spowodować jed­nak, że akty­wność danego enzy­mu będzie mniejsza albo ustanie całkowicie. Taki blok meta­bol­iczny może z kolei zaburzyć praw­idłowe funkcjonowanie orga­niz­mu i w efek­cie doprowadz­ić do wys­tąpi­enia choro­by u dziecka.

Bóle brzucha i wymioty u niemowlęcia – częste objawy chorób metabolicznych

Pier­wsze objawy choro­by meta­bol­icznej mogą pojaw­ić się już w okre­sie niemowlę­cym lub we wczes­nym dziecińst­wie. Rodz­ice częs­to ich nie dostrze­ga­ją, bo są zbyt sub­telne, albo dostrze­ga­ją, ale nie wiążą ze schorze­niem o podłożu gene­ty­cznym. Bóle brzucha i wymio­ty u niemowlę­cia, ule­wanie czy zabur­zone napię­cie mięśni to dolegli­woś­ci, które mogą prze­cież pojaw­ić się w prze­biegu wielu chorób, niekoniecznie genetycznych.

Tym­cza­sem bóle brzucha i wymio­ty mogą wys­tąpić np. u dziec­ka chorego na wrod­zoną nietol­er­ancją fruk­tozy. Z kolei ule­wanie będzie objawem typowym dla choro­by syropu klonowego – schorzenia, którego nazwa związana jest z charak­terysty­cznym zapachem moczu. Przy­pom­i­na on właśnie woń syropu klonowego. U dziec­ka cier­piącego na tę rzad­ką chorobę gene­ty­czną pojaw­ia się również brak apety­tu, wymio­ty, apa­tia i sen­ność, drgaw­ki, wiotkość mięśni czy zaburzenia odd­y­cha­nia. Niepraw­idłowe napię­cie mięśni może być również symp­tomem zespołu Krabbego – choro­by, która prowadzi do poważnego uszkodzenia układu ner­wowego. Przede wszys­tkim powodu­je stop­niowy zanik naby­tych wcześniej umiejęt­noś­ci. Dziecko przes­ta­je panować nad rucha­mi głowy, jego mięśnie raz wiotczeją, a raz szty­wnieją, dochodzi też do utraty wzroku i słuchu.

Choroby wrodzone metaboliczne – jak się je dziedziczy?

Sposób dziedz­iczenia gene­ty­cznych chorób meta­bol­icznych jest różny. Więk­szość z nich dziedz­iczy się auto­so­ma­l­nie, a więc bez wzglę­du na płeć. Dziedz­icze­nie może­my dodatkowo podzielić jeszcze na recesy­wne oraz domin­u­jące. O recesy­wnym mówimy wtedy, gdy do wys­tąpi­enia choro­by potrzeb­ne są dwie uszkod­zone wer­sje danego genu – przekazane dziecku zarówno przez matkę, jak i przez ojca. Przykła­dem choro­by dziedz­ic­zonej w ten sposób może być wspom­ni­ana choro­ba Krabbego, defi­cyt kar­ni­tyny czy homo­cystynuria. W przy­pad­ku dziedz­iczenia domin­u­jącego, żeby zachorować, wystar­czy otrzy­mać kopię uszkod­zonego genu tylko od jed­nego z rodz­iców. W ten sposób dziedz­ic­zona jest np. cięż­ka padacz­ka miok­lonicz­na niemowląt (zespół Dravet).

Obok dziedz­iczenia auto­so­ma­l­nego mamy jeszcze tzw. dziedz­icze­nie sprzężone z płcią. Mówimy o nim wtedy, gdy choro­ba pow­sta­je na skutek uszkodzenia genu, zna­j­du­jącego się na chro­mo­somie płciowym X. Przykła­dem choro­by meta­bol­icznej dziedz­ic­zonej w ten sposób może być choro­ba Fabry’ego oraz mukopolisachary­doza typu II czyli choro­ba Huntera.

Badania genetyczne — nowoczesna diagnostyka nadzieją dla chorych dzieci

Ze skutka­mi meta­bol­icznej choro­by gene­ty­cznej u dziec­ka mamy szan­sę wygrać tylko wtedy, jeśli uda nam się ją wykryć odpowied­nio wcześnie, najlepiej zan­im się jeszcze ujawni.

Po rozpoz­na­niu choro­by może­my rozpocząć lecze­nie, dzię­ki które­mu ist­nieje szansa, że nasze dziecko będzie lep­iej funkcjonować, a objawy choro­by przes­taną mu tak bard­zo doskwier­ać. Przykład­owo, w przy­pad­ku wrod­zonej nietol­er­ancji fruk­tozy wystar­czy wyłączyć owoce z diety dziec­ka, aby złagodz­ić dolegli­woś­ci związane z chorobą.

Obec­nie więk­szość rodz­iców korzys­ta jeszcze z finan­sowanego z budże­tu państ­wa pro­gra­mu prze­siewowych badań noworod­ków. W ramach bezpłat­nego paki­etu mogą sprawdz­ić, czy ich dziecko nie ma jed­nej z 27 rzad­kich chorób gene­ty­cznych. Ci rodz­ice, którzy prag­ną prze­badać dziecko dokład­niej od niedaw­na mogą też zde­cy­dować się na badanie gene­ty­czne WES PROFILAKTYKA.

Nie wykon­amy go na NFZ, za to jego zakres jest nieporówny­wal­nie szer­szy. Bada się w nim nie 27 chorób, a kil­ka tysię­cy. Tylko chorób meta­bol­icznych w tym momen­cie odkry­tych jest pon­ad 600. W bada­niu WES PROFILAKTYKA sprawdzane są wszys­tkie geny w orga­nizmie człowieka — czyli aż 23 tysiące genów. Badanie pozwala wykryć choro­by przed pojaw­ie­niem się pier­wszych objawów.

 

 

5/5 — (2 głosów / głosy) 
mail